Foremki silikonowe to najwspanialsza rzecz, jaką wymyślono
ostatni czasy. Wyprodukowane są ze 100% silikonu spożywczego. Możemy ich używać
w wysokich temperaturach nawet to +2500C , jak i niskich -400C . Ich
największą zaletą jest elastyczność, łatwość w przechowywaniu, nieprzywierająca powierzchnia – a to
jest bardzo ważne, gdyż nie musimy natłuszczać foremek (odchodzi nam zbędny
tłuszcz), a ciasteczka/ciasta/itp. wyjmuje się z łatwością. Foremki możemy
używać zarówno w piekarniku, mikrofalówce jak i zamrażalce. Dzięki fikuśnym
kształtom nasze potrawy nabierają wyjątkowego kształtu a wyjmowanie potraw jest
łatwe i przyjemne. Potrawy nie przesiąkają zapachem ani smakiem silikonu.
Pierwsze moje silikonowe foremki zakupiłam przez Allegro
(misiaczki oraz słoneczka/słoneczniki) ceny nie pamiętam.Następne były
babeczki – nabyte w Pepco (ceny nie pamiętam – ach ta skleroza ;) ).
Serduszko
dostałam w prezencie na Walentynki. Keksówkę kupiłam w Netto za 19,00 zł (gruby
silikon).
Foremki na tartę oraz tortownicę nabyłam ostatnio w Biedronce za
11,90 zł (silikon cieńszy niż ten z Netto, ale jakościowo niczym nie ustępuje).
Piekłam już w tych foremkach ciasta z fasoli (babeczki, słoneczka), pizze
(tarta), biszkopty (tortownica), keksów (babki). Wszystkie ciasta wyjmowało się
z łatwością. Biszkopty same „wylatywały” z foremki, a ona zaś była jak nowa, nawet
nie było widać zabrudzeń, że niby używana.
Polecam wszystkim zainwestować w takie foremki. REWELACJA!
uwielbiam wszelakie silikonowe
OdpowiedzUsuńteż lubię silikony, ale już wiem, że w keksówce "Biedronkowej" chleba się nie piecze... Zamiast pięknych i wysokich - wyszły prawie placki, w przekroju przypominały "rozjechane" grzyby :); ale pasztety wyszły w nich świetnie - zero odkształceń i też same wyskoczyły :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń