Na jednym z forów znalazłam
fantastyczny przepis na ciacho, idealne dla dukających. Osobiście uwielbiam budynie,
dlatego to ciasto jest spełnieniem moich najskrytszych kulinarnych
pragnień. Ilość składników podana poniżej wystarczyła mi na małą foremkę (srebrna
foremka zwana jednorazową) oraz na 6 małych mufinków.
Składniki:
- 4 jajka
- aromat waniliowy
- 3 czubate łyżki chudego serka typu Emilka itp.
- 2 budynie waniliowe (na bazie skrobi, do kupienia w Lidlu lub Biedronce)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 25 tabletek słodzika
- Sól
- 1 budyń czekoladowy
- mleko
- słodzik
Wykonanie:
Oddzielamy biała od żółte. Białka
ubijamy na sztywno z odrobiną soli. W osobnej misce ucieramy żółtka z serkiem
oraz kilkoma kroplami aromatu waniliowego. W małej miseczce mieszamy budynie,
proszek do pieczenia oraz pokruszone tabletki słodzika. Do masy
serowo-żółtkowej dodajemy budyniowy mix – mieszamy. Następnie dodajemy pianę z
białek i za pomocą drewnianej łyżki mieszamy. Gotową pulchniutką masę wlewamy
do foremki i pieczemy 25 minut w temperaturze 190 st ., aż do lekkiego
zarumienienia.
Gdy biszkopt przestygnie wyciągamy
go z foremki i kroimy do wzdłuż.
Przygotowujemy budyń czekoladowy
(instrukcja na opakowaniu).
Przekładamy biszkopt budyniem i
odstawiamy do wystygnięcia. Mufinki również możemy nafaszerować budyniem.
Ciasto jest niesamowicie
delikatne i mięciutkie wręcz rozpływa się w ustach. Sama słodycz.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz