Wielkanoc - 31 kwietnia - a za oknem wielka śnieżyca! Jak byłam mała, mama zjawisko śniegu tłumaczyła mi tak, że Aniołki toczą bitwę na poduszki, a śnieg to nic innego jak niebiański puch. No cóż... mogłyby te Anioły przestać się w końcu prać po pyskach ;)
GDZIE JEST WIOSNA?!
Tymczasem na stole króluje kokosowa wielkanocna pascha.
Składniki:
- 500 g serka typu Emilka
- 2 łyżeczki żelatyny
- 250 ml mleka
- aromat kokosowy
- 10 pokruszonych tabletek słodzika
- szklanka wiórków kokosowych
- czekolada gorzka ew. mleczna
Serek zmiksować ze słodzikiem, aromatem oraz wiórkami kokosowymi. 2 łyżeczki żelatyny rozpuścić w 1/4 szklance ciepłego mleka. Dolać resztę mleka by schłodzić. Cały płyn wlać do serka i zmiksować wszystko razem. Przelać do dużej salaterki i odstawić do lodówki na min 2 godz.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej ew. w mikrofalówce :) (będzie szybciej).
Salaterką z serkiem zanurzyć na dosłownie chwilę w gorącej wodzie i przewracając wyłożyć na talerz. Oblać czekoladą i udekorować wiórkami kokosowymi. Wstawić do lodówki aż stwardnieje.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz